2015.06.14 – 70. rocznica poświęcenia cmentarza na leśnej polanie w Jeziorku
Pamięć przetrwała
W bieżącym roku przypada 70. rocznica poświęcenia cmentarza na leśnej polanie w Jeziorku. Uroczystości z tej okazji w Miejscu Pamięci Narodowej w Jeziorku odbyły się dnia 14 czerwca 2015 roku. Zorganizowała je Szkoła Podstawowa w Jeziorku we współpracy z Parafią Przemienienia Pańskiego w Piątnicy oraz Ochotniczą Strażą Pożarną w Jeziorku. Mszy świętej przewodniczył J. E. ks. biskup łomżyński Janusz Stepnowski, którego w imieniu uczestników serdecznie powitał ks. proboszcz Szczepan Dobecki.
Tragiczne wydarzenia, które w czasie II wojny światowej rozegrały się na leśnej polanie w Jeziorku, miały miejsce latem 1942 oraz 1943 roku. Na podstawie prawomocnej decyzji IPN w Białymstoku z 12 września 2005 roku wiemy, że na polanie lasu jeziorkowskiego miały miejsce 3 masowe egzekucje, w których łącznie zginęło około 170 osób.
W połowie lipca 1942 roku hitlerowcy zlikwidowali Dom Opieki w Pieńkach Borowych. Wszystkich pensjonariuszy wywieźli do lasu i tam rozstrzelali. Z imienia i nazwiska znanych jest jedynie 13 osób. Nie zachowały się żadne dokumenty domu, a świadkowie (głównie personel placówki) po wojnie zeznali, że było ich nie mniej niż 60 osób.
Kolejna niemiecka zbrodnia w lesie jeziorkowskim została miała miejsce w nocy z 29 na 30 czerwca 1943 roku. Stracono wówczas 62 więźniów z łomżyńskiego więzienia. Dopiero po upływie prawie 70 lat znana jest prawdziwa lista ofiar, mieszkańców gmin m. in.: Nur, Andrzejewo, Czyżew, Klukowo. Była to akcja odwetowa. Grupą docelową mieli być partyzanci, członkowie AK i inni zaangażowani politycznie Polacy. Początkowo grób ten był uznany za grób bezimienny, a o jego stan dbał Komitet Społeczny powołany w 1945 przez członków rodzin ofiar egzekucji z 15 lipca 1943 roku. Po rozwiązaniu tego komitetu, przez kilka następnych lat, cmentarz był bez opieki. Po „odwilży październikowej” 1956 roku, opiekę nad jeziorkowskim leśnym cmentarzem przejął łomżyński ZBOWiD. Z jego ramienia długoletnim opiekunem leśnego cmentarza był mieszkaniec Jeziorka ś.p. Antoni Rydzewski. Jego staraniem w latach 60-tych na grobie więźniów ustawiono obelisk z napisem: Miejsce masowych zbrodni hitlerowskich 1943-1944 oraz umieszczono blaszaną tablicę z dwudziestoma nazwiskami, która okazała się fałszywką. Pan Smurzyński, ostatni żyjący skazaniec (cudem uniknął śmierci 15 lipca 1945 roku) w 1994 roku w Archiwum Akt Nowych odnalazł właściwą listę więźniów sporządzoną w 1943 roku przez Delegaturę Rządu na Kraj. Była w jednej kopercie z listą zakładników miasta Łomży, na której figurowało nazwisko jego rodziców.
Trzecia egzekucja odbyła się w samo południe w czwartek 15 lipca 1943 roku. Rozplakatowane wkrótce na murach miasta niemieckie ogłoszenie mówiło, że była to akcja odwetowa. W tej egzekucji zginęło 52 osoby spośród łomżyńskiej inteligencji, w tym 9 nauczycieli i 9 dzieci. Mordu dokonała specjalna grupa operacyjna powołana przez Ericha Kocha, a składająca się z Ukraińców i Litwinów w mundurach SS oraz miejscowych żandarmów i funkcjonariuszy Gestapo.
Cmentarz na polanie lasu jeziorkowskiego został założony wiosną 1945 roku przez rodziny straconych tu zakładników miasta Łomży. W pracach ziemnych pomagali im mieszkańcy Jeziorka, a Urząd Miejski w Łomży załatwił wszystkie niezbędne formalności prawne.
Poświęcenia cmentarza dokonał biskup łomżyński Stanisław Kostka Łukomski 15 lipca 1945 roku.
Po remoncie na leśnym cmentarzu w 2006 roku (którego inicjatorem był p. Smurzyński) i umieszczeniu na grobie więźniów politycznych tablicy z prawdziwymi nazwiskami ofiar, opublikowaniu drukiem trzech książek o leśnym cmentarzu w Jeziorku, a przede wszystkim po „zawieszeniu” listy ofiar masowych egzekucji dokonanych przez hitlerowskich okupantów na ziemi łomżyńskiej na stronach internetowych łomżyńskiego Starostwa Powiatowego, w 2010 roku pierwsza rodzina odnalazła w grobie więźniów politycznych miejsce spoczynku swoich bliskich. Tak zaczęła powstawać „Rodzina Jeziorkowska” (skupiająca członków rodzin ofiar straconych w jeziorkowskim lesie). Szczególnie łaskawy dla niej był rok 2012. Rodzinie przybyło wielu nowych członków i w grudniu tego roku ta nieformalna organizacja liczyła już 11 rodzin. Ich członkowie podali nie tylko informacje o swoich najbliższych, potwierdzili 25 nazwisk ofiar, ale dostarczyli również sześć oryginalnych fotografii swoich bliskich.
Po remoncie na leśnym cmentarzu, wskutek którego m. in. zmieniono tablicę na grobie więźniów, skorygowano treść tablicy informacyjnej i naprawiono błędy w pisowni niektórych imion, czy nazwisk ofiar, 14 czerwca 2007 ks. prałat Ludwik Brzostowski ponownie poświęcił ten cmentarz.
Cmentarzem od kilkudziesięciu lat stale opiekuje się Szkoła Podstawowa w Jeziorku.
Uroczyste obchody 70. rocznicy poświęcenia cmentarza trwały dwie godziny. Msza rozpoczęła się o godz. 10.00. W trakcie homilii J. E. ks. biskup powiedział: – Jeśli człowiek uśmierca drugiego człowieka, to jednocześnie uśmierca wszystkie pokolenia, które mogłyby się narodzić z tej osoby, uśmierca cały wszechświat. Ekscelencja podkreślił, że ratunkiem dla człowieka jest wzrastanie w wierze. – Jeśli człowiek zatraci wiarę, wtedy może dojść do tego, że innego człowieka może zdefiniować jako podczłowieka i wtedy do zbrodni jest już tak niedaleko. Kończąc homilię ks. biskup wołał – Niech te groby będą dla nas wszystkich wielką lekcją historii naszego narodu dla młodego pokolenia, aby pamiętało, że naszym pragnieniem jest pragnienie Polski, która będzie żyła w pokoju, w ładzie moralnym i szacunku do każdego życia.
W trakcie mszy śpiewał chór „Szkolne Słowiki” ze szkoły w Jeziorku. Chórzyści wystąpili również w drugiej części uroczystości opowiadając o tragicznych wydarzeniach z 1942 r. i 1943 r. oraz prezentując montaż słowno-muzyczny pt. „Pamięć przetrwała”, w którym wystąpili także nasi absolwenci (z łomżyńskich liceów) i zaproszeni goście. Następnie odbył się Apel Pamięci poprowadzony przez Sławomira Runo, a po nim nastąpiło złożenie pamiątkowych wieńców i zapalenie zniczy przez przybyłe na uroczystość delegacje.
Tegoroczne obchody rocznicowe zgromadziły wielu uczestników, wśród których oprócz dzieci, młodzieży, nauczycieli, społeczności lokalnej znaleźli się zaproszeni goście w osobach: Wójta Gminy Piątnica Krzysztofa Kozickiego, prezesa Sądu Rejonowego w Łomży Michała Gąsiewskiego, prezesa Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej Zygmunta Zdanowicza, Dyrektora Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki nr 1 w Łomży Jerzego Łubę, Dyrektora Muzeum Przyrody w Drozdowie Anny Archackiej, wiceprzewodniczącego Akcji Katolickiej Diecezji Łomżyńskiej Bernarda Szymańskiego, władz Bractwa Historycznego Ziemi Łomżyńskiej – Henryka Sierzputowskiego i Czesława Rybickiego, Sybiraka Mariana Paliwody, przedstawicieli Koła Łowieckiego „Towarzystwo Prawidłowego Myślistwa w Ziemi Łomżyńskiej” z pocztem sztandarowym, strażaków z OSP Jeziorko z pocztem sztandarowym, harcerzy z 59. Drużyny Harcerskiej „Ptaki Ptakom” pod wodzą drużynowego Krzysztofa Pyczota, którzy trzymali honorową wartę przy grobach ofiar. Gościliśmy także członków „Rodziny Jeziorkowskiej”, nieformalnej organizacji skupiającej bliskich ofiar egzekucji. Obecne było też Radio Nadzieja.
W trakcie uroczystości dyrektor Szkoły Podstawowej w Jeziorku Halina Chełstowska odczytała list ostatniego żyjącego skazańca z lasu jeziorkowskiego – pana Jerzego Smurzyńskiego. Przybliżył on losy tej nekropolii i podziękował za opiekę nad nią.
Tegoroczne uroczystości zakończyło wystąpienie pana Tadeusza Rydzewskiego (byłego harcerza, byłego ucznia tajnego gimnazjum w Łomży, żołnierza AK pseudonim „Czupurny”, byłego więźnia gestapo w Łomży, w następstwie czego więźnia obozu koncentracyjnego w Sztutthof), który dał świadectwo o tamtych tragicznych wydarzeniach, ponieważ jako kilkunastoletni chłopiec był ich świadkiem oraz modlitwa Anioł Pański odśpiewana przez wszystkich na prośbę Stanisławy Zakrzewskiej, córki zamordowanego w lesie jeziorkowskim Stanisława Kostki Walczuka.
Serdecznie dziękuję wszystkim podmiotom zaangażowanym w przygotowanie obchodów 70. rocznicy poświęcenia cmentarza jeziorkowskiego i zapraszam na przyszłoroczne uroczystości rocznicowe w Miejscu Pamięci Narodowej w Jeziorku.
Beata Sejnowska–Runo, opiekun chóru „Szkolne Słowiki”,
społeczny kustosz Miejsca Pamięci Narodowej w Jeziorku
zdjęcia: Henryk Sierzputowski